Une Amourette Roland Mouret - Etat Libre D'Orange - Bal Nocy Letniej
Są takie noce, o których się śni
Noce, których się pragnie i pożąda
Tęskni za nimi i wraca do nich
Niezależnie od tego, czy one były faktycznie, mają szansę być, lub nigdy nie będą
Noce z granatowym niebem pełnym srebrzystych gwiazd,
Jedne z nich są rodzą, drugie rozstają ze światem spalając, bo to by kiedyś narodzić na nowo
Noce z delikatnym chłodnym wiatrem, który flirtuje z nagą skórą
Letnie noce utkane ze snów, niewypowiedzianych znaczeń, spojrzeń, które ukrywają się w dzień, obfirte w myśli na co dzień głęboko skrywane i chowane przed samym sobą
Noce oświetlone blaskiem świec i pełnych kiści białych kwiatów, które nie boją cię ciemności
Tak jakby czekały na tę noc - by móc zakwitnąc kwiatem, który sam wybiera tego, kto go dotknie i dla kogo będzie pachniał
Noce, których początek jest ich końcem, a ich czas staje się ich wspomnieniem
Letnie noce, które zanim staną cię prawdziwie czarne zaczną być pomarańczowo - różowe, bo trwają zbyt krótko, by zakochanie stało się spełnieniem, a tęsknota nagrodą za czekanie
Letnie noce, które nie są oczekiwaniem, które nie mają w sobie nic z obietnicy spotkania
Tęsknią i same są tęsknotą, choć tak naprawdę nikogo nie potrzebują
Są milczącym trwaniem, spokojem, błogością, smutkiem i niemą radością
Skąpane w szumie drzew, otulone wonią białych kwiatów
Ich biżuterią jest srebrzystość gwiazd zarówno na niebie, jak i tych tych, które przeglądają się w taflach ciemnych jezior
Takich nocy jest jedna na tysiąc
A może i na kilka tysięcy
Samotna, ale nigdy sama
Wyśniona, choć sama jest snem
Une Amourette Roland Mouret - jedno z piękniejszych spotkań snu z idealnym marzeniem o czystej abstrakcji
Neroli - niezrównane, doskonałe, ekstatyczne
Delikatnie, niczym wytrawny tancerz obejmuje je irys - ledwie zauważalny, choć to on dyktuje kroki
Parkiet po którym tańczą to chłodny absolut wanilii i agikalawood
Zapach powstał w 2017 roku, stworzyła go Daniela (Roche) Andrier
Noce, których się pragnie i pożąda
Tęskni za nimi i wraca do nich
Niezależnie od tego, czy one były faktycznie, mają szansę być, lub nigdy nie będą
Noce z granatowym niebem pełnym srebrzystych gwiazd,
Jedne z nich są rodzą, drugie rozstają ze światem spalając, bo to by kiedyś narodzić na nowo
Noce z delikatnym chłodnym wiatrem, który flirtuje z nagą skórą
Letnie noce utkane ze snów, niewypowiedzianych znaczeń, spojrzeń, które ukrywają się w dzień, obfirte w myśli na co dzień głęboko skrywane i chowane przed samym sobą
Noce oświetlone blaskiem świec i pełnych kiści białych kwiatów, które nie boją cię ciemności
Tak jakby czekały na tę noc - by móc zakwitnąc kwiatem, który sam wybiera tego, kto go dotknie i dla kogo będzie pachniał
Noce, których początek jest ich końcem, a ich czas staje się ich wspomnieniem
Letnie noce, które zanim staną cię prawdziwie czarne zaczną być pomarańczowo - różowe, bo trwają zbyt krótko, by zakochanie stało się spełnieniem, a tęsknota nagrodą za czekanie
Letnie noce, które nie są oczekiwaniem, które nie mają w sobie nic z obietnicy spotkania
Tęsknią i same są tęsknotą, choć tak naprawdę nikogo nie potrzebują
Są milczącym trwaniem, spokojem, błogością, smutkiem i niemą radością
Skąpane w szumie drzew, otulone wonią białych kwiatów
Ich biżuterią jest srebrzystość gwiazd zarówno na niebie, jak i tych tych, które przeglądają się w taflach ciemnych jezior
Takich nocy jest jedna na tysiąc
A może i na kilka tysięcy
Samotna, ale nigdy sama
Wyśniona, choć sama jest snem
Une Amourette Roland Mouret - jedno z piękniejszych spotkań snu z idealnym marzeniem o czystej abstrakcji
Neroli - niezrównane, doskonałe, ekstatyczne
Delikatnie, niczym wytrawny tancerz obejmuje je irys - ledwie zauważalny, choć to on dyktuje kroki
Parkiet po którym tańczą to chłodny absolut wanilii i agikalawood
Zapach powstał w 2017 roku, stworzyła go Daniela (Roche) Andrier
Komentarze
Prześlij komentarz