Rich Mess od Ryan Richmond, a co jeśli to wszystko nieprawda

A co jeśli to wszystko nieprawda?
Co jeśli nie ma żadnego porządku świata, a jedyną jego stałą jest chaos
Co jeśli z chaosu nie powstało nic, bo wszystko ciągle jest tym samym

Co zobaczysz jeśli zamkniesz oczy?
Co wtedy kiedy je otworzysz?
Czy miedzy tym postawisz znak "równa się"

Co jeśli dni są ciągłym oszustwem, bo światło wszystko zmienia, przejaskrawia i przykrywa
Co jeśli jedyną prawdą jest noc
Bo noc odsłania wszystko
Budzi to, co uśpione
Pozwala oddychać pełniejszym oddechem
Sprawia, że szepty stają się donośniejsze
Rodzą się mgły
A sny zaczynają przychodzić

Cztery, pięć i sześć
Zamknij nocą oczy i tańcz
Niech niesie Cię ruch
Niech świat istnieje takim jakim jest
Albo niech nie istnieje wcale
Niech niosą Cię zmysły
Niech śnią się sny

Co jeśli spotkasz kogoś, kogo miałeś/ miałaś nigdy nie spotkać na nowo
Bo kiedyś w życiu, ale ciagle tym samym i ciagle Twoim się znaliście
Nie Wy dosłownie
Bo to byłeś/ byłaś Ty i ktoś zupełnie inny niż teraz
Ale w jego czy jej oczach tak jak wtedy, tak teraz zobaczyłaś/ zobaczyłeś niebo
Swoje marzenia, czułość, bezpieczeństwo i wszystkie te gwiazdy, które chcesz schwytać, nauczyć się ich imion i oswoić
Tylko wtedy to był Twój pierwszy raz i Twoje pierwsze niebo

Cztery, pięć i sześć
Zamknij nocą oczy i tańcz
Niech niesie Cię ruch
Niech świat istnieje takim jakim jest 
Albo niech nie istnieje wcale
Niech niosą Cię zmysły
Niech śnią się sny

Twoje drugie niebo, Nowy On, czy Ona i jego, jej oczy
Tak bardzo nie chciałaś i nie chciałeś
I tak bardzo tęskniłeś i tęskniłas
I tak bardzo siebie oszukiwałeś i oszukiwałaś
Tak wiele słów sobie zabrałeś i zabrałaś
Wypowiedzianych, niewypowiedzianych, napisanych i nie napisanych
Tak wielu snom zabroniłeś i zabroniłaś się śnić
A ono znowu przyszło, z nią, czy z nim
To niebo, w które bałaś się i bałeś się spojrzeć
I co teraz? 

Cztery, pięć i sześć
Zamknij nocą oczy i tańcz
Niech niesie Cię ruch
Niech świat istnieje takim jakim jest 
Albo niech nie istnieje wcale
Niech niosą Cię zmysły
Niech śnią się sny

Poprosisz go czy ją, żeby narysował, narysowała Ci świat
A Ty zanim w niego uwierzysz
Schowasz go głęboko
Nauczysz się jego każdej części
Tak żeby móc recytować go z pamięci
Zanim zaprzeczysz wszystkiemu uwierzysz po raz drugi
Nie obiecuj sobie nic i sam, sama nie dawaj obietnic
Nigdy nie karm nimi nieba, siebie, Jego czy Jej

Cztery, pięć i sześć
Zamknij nocą oczy i tańcz
Niech niesie Cię ruch
Niech świat istnieje takim jakim jest 
Niech niosą Cię zmysły
Niech śnią się sny

Rich Mess od Ryan Richmond. Bardzo szybkie i bardzo ulotne figa, bergamotka i grejpfrut, ale silne zarazem, bo to one ustawiają pierwsze wrażenie. Intensywne i dymne drzewo sandałowe, wanilia, której jest bardziej wyobrażeniem niż kimś realnym i enigmatyczny szafran. Niewinna lilia, intensywna skóra i chropowaty cedr

Rich Mess od Ryan Richmond zaprzeczenie świata jaki znasz, bo on tak naprawdę nie istnieje. Niemy taniec ciała, który zabiera zmysły tam, gdzie niebo jest pełne gwiazd, a sny pełne snów

Zapach powstał w 2018 roku, jego twórca jest Christophe Laudamiel 

Komentarze

Popularne posty